26 lipca 2011

~ ślubne dylematy :(

Hejka... znowu zdarzyło mi się niestety nie dopilnować bloga pod względem systematyczności :( przepraszam ale tyle w moim życiu się dzieje, że nie wiem za co mam się zabrać...
Przygotowania do ślubu są super ale naprawdę czasami myślę, że nie dam  rady tego wszystkiego ogarnąć...
Dylemat z samochodem mamy od baaardzo dawna - limuzyna czy jakis ladny samochod... Stare autka nie wchodzą w grę, mnie się podobają ale mojemu Ł. niestety nie... a to w końcu mężczyzna wybiera zdecydowanie, ale mój chciał żeby był to samochod o jakim marzyłam <marzyciel>...
Wczoraj już wreszcie zdecydowaliśmy się mielismy do wyboru limuzyne lub samochody tych samych marek i limuzyna i samochody... bo strasznie nam się podobają i nie są tak oklepane jak BMW, Audi czy mercedes.
A o to nasz wybór mam nadzieję że się Wam spodoba :

Bialy Bentley-dla mlodych czyli nas i jednego świadka takiego ktory wiemy że zajmie się wszystkim.
Czarny Chrysler- dla pozostalych 3 świadków. Bedziemy mieli ich 4 ,samych mężczyzn ... wiec wydaje mi się że takie złe rozwiązanie to nie jest a świadkowie poczują się napewno wyjątkowo...

z tej limuzyny zrezygnowalismy bo niestety pojechanie nią do kosiola na sale i zdjecia wynioslo by nas ok. 3000zl... nawet nie chodzi tutaj o pieniadze ale o to że chcemy zdjecia plenerowe po slubie a wiadomo takie zdjecia sa w tygodniu wiec watpie zeby Pan przyjechal az z Warszawy (160km) na zdjęcia... a oplata byla by bardzo wysoka...Jest sliczna ale nawet miala  by problemy z wjazdem  podworko ... ;/
Kolejnym dylematem ktory gryzie mnie od prawie samego początku to suknia :(
zupelnie nie wiem co mi się podoba...
znalazlam w internecie pare naprawde slicznych sukien slubnych ale czy bedzie mi w nich dobrze a najwazniejsze czy uda mi się dostac taka ...
Pokaże Wam co mnie zainteresowalo...
typu A bądz syrenki:
1.

2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
Wszystkie są jak z marzen ale najbardziej zauroczyly mnie dwie ostatnie suknie (9,10)! <zakochana>
A teraz typu "księżniczka":



a moze macie jakies propozycje ? bede wdzięczna :*

1 komentarz: