Obudzilam się o 8 spojrzałam w okno i zobaczyłam pięęęęęęękne niebo, bezchmurne słonko bije promyczkami tak że aż nie chce się w domku siedzieć... Pobiegłam na góre spojrzeć na termometr czy temperatura jest równie świetna i jak się okazało termometr wskazuje 26 stopni w cieniu.
Ahhh... żeby ta pogoda trwała wiecznie... wiecznie w sensie całe lato :) bylo by super.
Wstaję więc idę zjeść śniadanko- bo to podobno najważniejszy posiłek
troszke podmaluje... i bedę leciała z siostrą na miasto muszę załatwić kilka spraw... tzn. kupić sukienke na ślub cywilny siostry który bedzie w tą sobote i może jakieś fajne buty jak będą... A czasu nie zostało duzo...
Obiecuję że wstawię wszystko co kupię ...
i napewno się poprawie w dodawaniu zdjęć wcześniej poprostu nie miałam weny twórczej przez te wszystkie problemy ...
Czeka Nas wszystkich dziś wspaniały słoneczny i upalny dzień... więc?
więc trzeba się troszkę poopalać, by nabrac kolorytu :) Ahhh ... nic innego tylko wskakiwac w kostium , nałożyć krem z filtrem i śmigać na słoneczko...
Buziaczki :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz